Jasno określone granice w życiu codziennym dają dziecku poczucie bezpieczeństwa. Świadomość u dziecka, że to ono ma większą władzę i kontrolę nad sytuacją niż jego rodzice, powoduje u niego silny niepokój. Dzieci oczekują od rodziców zdecydowanego i pewnego wytyczania jasno określonych granic. Wytyczanie granic jest procesem. Dostosowuje się je i poszerza adekwatnie do tego, jak dzieci potrafią przyjąć na siebie zwiększoną odpowiedzialność.
Zatem granice są równocześnie mocne, jak i elastyczne.

Modele niewłaściwie ustawionych granic.

  1. Granice restrykcyjne:
    • granice są zbyt wąskie,
    • rodziców charakteryzuje nadmierna kontrola i zbyt wysokie wymagania w stosunku do dzieci,
    • często stosowane są tutaj kary, które ranią uczucia dzieci, wzbudzają gniew, mogą prowadzić do buntu,
    • charakterystyczne dla tego modelu surowe metody uniemożliwiają nawiązanie z dzieckiem współpracy,
    • metody wychowawcze w ramach tego modelu źle wpływają na wyniki w nauce oraz na kształtowanie się w dziecku poczucia odpowiedzialności.
  2. Granice zbyt szerokie:
    • dzieciom dawana jest zbyt duża swoboda nieadekwatnie do stopnia dojrzałości dziecka,
    • rodzice często zmieniają zdanie na określony temat,
    • konsekwencje za przekroczenie granic są wyciągane za późno lub wcale,
    • rodzice używają dużo słów w kierowaniu i prowadzeniu dziecka, natomiast nie idą za tym czyny, w konsekwencji dzieci ignorują rodziców i robią to, na co mają ochotę.
  3. Granice niestabilne:
    • rodzice stosują naprzemiennie czasami metody restrykcyjne, czasami metody zbyt dużego przyzwolenia,
    • dzieci w konsekwencji przyjmują postawę buntu, a także wykazują chęci ciągłego przekraczania stawianych im granic.
  4. Granice zrównoważone:
    • opierają się na zasadzie, że dzieciom dajemy tyle wolności, na ile mają one odpowiedzialności w danym zakresie,
    • relacja między rodzicami i dziećmi jest oparta na współpracy ( konsekwencji skłania do nauki, poczucia odpowiedzialności, a także uczy współpracy),
    • jest tutaj zachowana równowaga pomiędzy okazywanym dziecku szacunkiem, a stanowczością,
    • jest to podejście tzw. demokratyczne, które daje dziecku wolność w ramach jasno określonych granic, które nie są ani zbyt szerokie, ani zbyt restrykcyjne.

Przykłady nieskutecznych technik postępowania z dziećmi, świadczących o tzw. „ruchomych granicach” (techniki te nie powstrzymują niewłaściwych zachowań, nie zachęcają dzieci do postępowania we właściwy sposób, nie przekazują dzieciom podstawowych informacji dotyczących reguł i oczekiwań rodziców, prowokują do buntu i przekraczania granic):

  • wyrażanie życzeń, nadziei, marzeń („wolałabym”, „nie lubię, kiedy”),
  • powtarzanie i przypominanie zakazów bez działania,
  • przemowy, kazania, wykłady,
  • ignorowanie niewłaściwych zachowań,
  • niejasne polecenia (polecenie, które ma inne znaczenie dla rodzica, inne dla dziecka),
  • dawanie złego przykładu,
  • targowanie się (zachęca dzieci do testowania rodzica i przesuwania granic),
  • kłótnie, spory (zasady, które wprowadzają rodzice nie mogą być przedmiotem sporów),
  • stosowanie łapówek i nagród specjalnych (to tak, jakby dziecko otrzymywało zapłatę za wykonanie czegoś, co należy do jego obowiązków).

„Stałe granice” wyznaczają stosowanie jednoznacznych i rzeczowych komunikatów. Dziecko musi rozumieć, że przestrzeganie określonych zasad jest nie tylko zalecane, ale konieczne i obowiązkowe.

Wskazówki dotyczące określenia stałych granic:

  • komunikat powinien dotyczyć zachowania dziecka, a nie dziecka,
  • bądź bezpośredni i konkretny (wyraźnie określić kiedy i jak dziecko ma coś wykonać; im mniej słów używa się tym lepiej),
  • mów normalnym głosem (stanowczo, ale bez podnoszenia głosu),
  • dokładnie określaj konsekwencje nieposłuszeństwa (już w momencie prośby). Jeśli dziecko nie słucha wyciągana jest ustalona wcześniej konsekwencja,
  • popieraj słowa działaniem. Słowa są na tyle wiarygodne, na ile potwierdzają je stojące za nimi działania.

Techniki przerywania niewłaściwych zachowań dziecka:

  • upewnianie się po wyrażeniu naszego oczekiwania względem zachowania dziecka (np. „czy zrozumiałeś”, „powtórz, co do ciebie mówiłam”),
  • przecinanie: w sytuacji konfliktowej z dzieckiem, kiedy dziecko chce kłócić się, targować i dyskutować na tematy wcześniej uzgodnione, mówimy stanowczo NIE („Rozmawialiśmy już na ten temat...”),
  • ochłonięcie: kiedy dochodzi do tego, że jedna lub dwie strony tracą kontrolę nad sobą, wtedy potrzebny jest czas na ochłonięcie (np. „myślę, że oboje potrzebujemy czasu by ochłonąć, zaczekaj proszę w swoim pokoju (np. 5minut). Za
  • ten czas spokojnie porozmawiamy”).

Ważnym jest, by zwracać uwagę na język, jakim mówimy do dziecka. Powinien on być stanowczy (nie szorstki i agresywny), z szacunkiem do dziecka. Dziecko musi czuć, że to, co mówi rodzic wynika z jego troski i opiekuńczości, i że chce on pomóc, a nie szkodzić.

KONSEKWENCJE

Regularne wyciąganie konsekwencji w stosunku do dzieci sprawia, że dzieci zaczynają słuchać rodziców i poważnie ich traktować. Dziecko wtedy ma świadomość, kto w rzeczywistości kontroluje sytuację.

W jaki sposób wyciągamy konsekwencje:

  • natychmiast: wtedy dziecko wie, z czym dokładnie dana konsekwencja jest związana,
  • spójnie: oboje rodziców muszą wyciągać konsekwencje w taki sam sposób (te sama zasady i konsekwencje); spójny sposób wyciągania konsekwencji przy różnych okazjach,
  • powinien istnieć logiczny związek konsekwencji z danym zachowaniem,
  • sami musimy być konsekwentni, np. nie możemy karać dziecka za to, że bije jeśli sami bijemy.

Opracowała: Małgorzata Piontkowska


Literatura:

  1. „Dzieci potrzebują dyscypliny” M. Lemper-Pychlau.
  2. „Kiedy pozwolić, kiedy zabronić” MacKenzie R.